Już we wrześniu mieszkańcy Bełchatowa będą mogli korzystać z pierwszej w mieście tężni solankowej. Stanie ona przy zbiorniku wodnym w parku na os. Budowlanych, wykonana zostanie z suszonego drewna świerkowego.
- Z pewnością tężnia przyciągnie wielu bełchatowian, chcących skorzystać z dobrodziejstw solnego mikroklimatu – mówi Marioli Czechowskiej, prezydent Bełchatowa. - Jestem przekonana, że z chęcią zajrzą do niej także turyści, stąd pomysł tej inwestycji.
Centralnym elementem bełchatowskiej tężni solankowej będzie kolumna gałązek tarniny, na które będzie spływać solanka z kolektora wylewowego. Dzięki temu przestrzeń w promieniu kilku metrów od tarniny nasycona zostanie jodem, bromem, magnezem, sodem, potasem, żelazem i innymi korzystnymi dla zdrowia mikroelementami. Pomiędzy słupami ustawionych zostanie pięć ławek. Na słupach zamontowane zostaną reflektory, które będą świecić w górę i w dół.
Jod jest niezbędny do produkcji hormonów tarczycy, a jego niedobór może mieć poważne konsekwencje zdrowotne, szczególnie u dzieci. Godzinny pobyt w tężni solankowej to dawka jodu, która odpowiada trzem dniom spędzonym nad morzem. Tego rodzaju wzbogacone powietrze jest szczególnie wskazane dla osób w czasie rekonwalescencji po ostrej chorobie, dla palaczy, osób pracujących w znacznym zapyleniu i wysokiej temperaturze.
Tężnia solankowa na os. Budowlanych kosztować będzie 150 tys. zł, a mieszkańcy będą mogli zażywać inhalacji już na początku września. Jeśli pomysł się przyjmie i spodoba, to niewykluczone, że podobne konstrukcje pojawią się także w innych częściach miasta.
AP