10 firm i konsorcjów złożyło oferty na budowę północnej obwodnicy Bełchatowa. Wśród nich są przedsiębiorcy z Polski, Austrii, Czech oraz Hiszpanii i Portugalii.
Przed nami kolejny etap przetargu na budowę północnej obwodnicy Bełchatowa. Po zakończeniu wstępnej weryfikacji, która trwała kilka miesięcy, łódzki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zaprosił wybranych wykonawców do składania ofert. W gronie tym znalazło się dwadzieścia firm – to przedsiębiorstwa, które złożyły wnioski o dopuszczenie do udziału w ograniczonym postępowaniu przetargowym i zostały pozytywnie ocenione przez zamawiającego. 14 października GDDKiA zakończyło przyjmowanie ich ofert. Ostatecznie chęć budowy północnej obwodnicy Bełchatowa wyraziło dziesięć firm i konsorcjów. Wśród nich są przedsiębiorcy z Polski, Austrii, Czech oraz Hiszpanii i Portugalii. Na liście znalazł się także bełchatowski Inkom, który do przetargu wystartował wspólnie z konsorcjum firm: Intercor oraz Trakt. Najtańsza ofertę – na kwotę 145,6 mln zł złożyła firma Budimex. Dla porównania Inkom budowę obwodnicy wycenił na 172,7 mln zł. „Najtańsza oferta nie jest równoznaczna z najlepszą. Należy jeszcze dokładnie zbadać pozostałe kryteria. Wszystkie oferty będą oceniane pod względem ceny – waga 90%, terminu realizacji – 5 % oraz gwarancji jakości – 5 %. Ostatecznej oceny należy spodziewać się nie wcześniej niż za dwa miesiąc” – mówi Maciej Zalewski, rzecznik prasowy GDDKiA w Łodzi. Wykonawca, który zostanie wyłoniony w drodze przetargu będzie mieć 22 miesiące realizacyjne (tj. z wyłączeniem okresów zimowych) na wybudowanie obwodnicy Bełchatowa w ciągu drogi krajowej nr 8.
Przypomnijmy, obwodnica, która ma powstać w Bełchatowie na odcinku 10,92 km będzie mieć standard dróg głównych ruchu przyśpieszonego. To oznacza prędkość nawet do 100 km na godzinę. Po dwa pasy ruchu w jednym kierunku i jeden pas w drugą stronę – naprzemiennie, aby i z jednego i z drugiego kierunku łatwo można było wyprzedzać. „Powstaną cztery węzły na wlocie i drogach wojewódzkich. Na długości 11 kilometrów samochody nie będą wjeżdżać do miasta i tarasować przejazdu. Nie będą się więc tworzyły korki. Taka trasa w Bełchatowie jest potrzebna, czego dowiodły protesty mieszkańców. Bełchatów w godzinach szczytu jest zablokowany” – powiedział dla TVP Łódź Ryszard Łatecki, kierownik projektu unijnego GDDKiA. Renata Zatorska-Sytyk, dyrektor GDDKiA dodaje: „Dziś cały ruch z drogi krajowej DK-8 przechodzi przez centrum Bełchatowa i Wielunia. Przy dużym, dobowym obciążeniu ruchem jest to znaczna uciążliwość dla mieszkańców tych miast. Z pewnością odciąży go północna obwodnica Bełchatowa”. Mieszkańcy nie kryją zadowolenia z inwestycji. Jednak jak podkreśla prezydent Marek Chrzanowski największa satysfakcja przyjdzie w momencie, kiedy na plac budowy wejdą koparki: „Po dwudziestu latach oczekiwania i walki Bełchatów ma mieć obwodnicę. Protesty oburzonych bełchatowian wymusiły dobre decyzje – rząd pozostawił obwodnicę naszego miasta do realizacji. Informacja o kolejnym etapie przetargu na jej budowę – to dobre wieści. Z pewnością mieszkańcy, którzy razem stanęli w obronie budowy obwodnicy, czują ogromne zadowolenie. Mam nadzieję, że naszą radość – za kilka miesięcy, dopełni faktyczne rozpoczęcie budowy”. Decyzja o przeznaczeniu pieniędzy na budowę obwodnicy została podjęta przez rząd w październiku 2013 roku. Wówczas zadanie to zostało wpisane do załącznika nr 6 Programu Budowy Dróg Krajowych w latach 2011 – 2015. Tym samym Bełchatów dołączył do jedenastu innych inwestycji – obok Wielunia, Kościerzyny, Inowrocławia, Jarocina, Ostrowa Wielkopolskiego, Kłodzka oraz Nysy, Sanoka, Olsztyna, Brodnicy i Góry Kalwarii.
Autor: AD-A
a.duda@um.belchatow.pl