W ostatni dzień karnawału ulicami Bełchatowa przejdzie ostatkowy korowód. W kolorowym pochodzie z pewnością spotkamy diabła, niedźwiedzia czy anioła.
Ostatkowy korowód, to już tradycja w naszym Mieście. Każdego roku, tuż przed końcem karnawału, przebierańcy przechodzą ulicami Bełchatowa. W ten sposób mieszkańcy mogą wspólnie pożegnać mijający czas zabawy. „Cieszę się, że wciąż kontynuujemy ostatkową tradycję. Każdego roku nasza zabawa spotyka się z dużym zainteresowaniem. Mam nadzieję, że frekwencja dopisze i tym razem. Tegoroczny korowód zaplanowaliśmy na 4 marca, czyli tuż przed środą popielcową” – mówi Jacek Niewieczerzał, Dyrektor Muzeum Regionalnego. W zabawie udział mogą wziąć dzieci, młodzież, a także dorośli. Organizatorzy – bełchatowskie muzeum liczą, że do korowodu dołączą się również przechodnie. „Miło by było, gdyby każdy z uczestników przygotował dla siebie zapustny strój. Podczas pochodu będzie nam towarzyszyła skoczna, karnawałowa muzyka. Ze swojej strony gwarantujemy też słodkie upominki” – dodaje dyrektor Niewieczerzał.
Przebierańcy wyruszą o godz. 10:00 spod muzeum. Później przejdą do centrum Miasta. Będziemy ich mogli zobaczyć m.in. na ul. Kościuszki czy pl. Narutowicza. Z pewnością odwiedzą także bełchatowski magistrat oraz inne instytucje. Osoby, które chciałyby włączyć się w pochód więcej informacji mogą uzyskać pod numerem tel.: 44 633-11-11 lub znaleźć na stronie internetowej Muzeum Regionalnego: www.muzeum.belchatow.pl.
Zamieścił: TK
Autor: AD-A
a.duda@um.belchatow.pl