
Listopad to miesiąc, kiedy wspominamy tych, którzy odeszli. Odwiedzamy groby naszych bliskich, zapalamy znicze, modlimy się. Na każdym cmentarzu są jednak także takie groby, o których pamięta niewiele osób bądź nawet nikt.
W Bełchatowie od kilku już lat Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej organizuje akcję „Ocalić od zapomnienia”. Chodzi w niej przede wszystkim o to, by groby osób, których pochówkiem zajął się właśnie bełchatowski MOPS, zostały uporządkowane i przygotowane na 1 listopada. – O tych mogiłach nikt już nie pamięta, nikt ich nie odwiedza. Dlatego przynajmniej raz w roku staramy się je posprzątać. Tak, żeby chociaż na Wszystkich Świętych wszystko było w porządku – tłumaczy Agnieszka Cabaj, koordynator Zespołu ds. Pomocy Socjalnej przy bełchatowskim MOPS-ie.
Pamiętali o zapomnianych grobach, posprzątali, zapalili znicze
Grabienie suchych liści, plewienie, wyrównywanie nawierzchni z kamyków, czyszczenie, uprzątnięcie zbędnych przedmiotów, zapalanie zniczy i położenie wiązanek. Tym wszystkim wspólnie z pracownikami MOPS-u zajęli się uczniowie I LO. – W tej akcji biorę udział już po raz drugi. Myślę, że to naprawdę ważne, aby w tym wyjątkowym dniu w roku dać coś z siebie. Przyjść i bezinteresownie posprzątać te mogiły. Pracy jest dużo, ale warto – tłumaczy Zuzanna. – Chcemy w ten sposób także okazać szacunek osobom zmarłym. Fajnie, że w taki prosty sposób możemy zrobić coś razem. Zrobić dobry uczynek – dodaje Julek.
Jak mówi Magdalena Turlejska, nauczyciel w I LO im. W. Broniewskiego, tego typu akcje to doskonała lekcja empatii i szacunku wobec miejsc pochówku zmarłych. To także szansa na chwilę refleksji. – Nie samą nauką w szkolnej ławce młodzież żyje. Taka nauka w terenie jest niezwykle ważna. Moi uczniowie zdobywają w ten sposób umiejętności interpersonalnych i społecznych. Poza tym myślę, że wspólna praca uczy ich dobrej organizacji i takiego zwykłego, ludzkiego podejścia – podsumowuje Magdalena Turlejska.
Pod opieką bełchatowskiego MOPS-u jest kilkadziesiąt mogił. Spoczywają w nich głównie osoby bezdomne, samotne, ale nie tylko. Wszystkie groby usytuowane są jeden obok drugiego w nowszej części bełchatowskiej nekropolii. Wyglądają podobnie, nie wyróżniają się. Każdy ogrodzony jest drewnianym płotkiem, wszystkie posiadają krzyż i tabliczkę. Może więc warto, by 1 listopada zapalić na nich symboliczne światełko. I w ten sposób „Ocalić od zapomnienia”.
