Szkolne sale gimnastyczne to nie tylko miejsca do zajęć sportowych. Odbywają się tam też apele, różne szkolne uroczystości, bale czy przedstawienia. Są więc niezwykle ważne w życiu szkolnej społeczności. Dlatego też niezwykle istotne jest, aby były w dobrej kondycji. Jeszcze kilka miesięcy temu sala w Szkole Podstawowej nr 5 takiej kondycji nie miała. Dlatego też miasto zdecydowało o przeprowadzeniu gruntowanego remontu.
Zakres prac, jakie objęła modernizacja, był bardzo szeroki. Wykonawca wymienił nie tylko stolarkę drzwiową, ale również instalacje. Mowa tutaj o ogrzewaniu oraz wentylacji grawitacyjnej. Jedną z ważniejszych zmian była wymiana starego parkietu na nowoczesną podłogę sprężynującą. Było to o tyle istotne, że przecież w sali każdego dnia ćwiczą dzieci i młodzież, którym należy zapewnić bezpieczne warunki. A nawierzchnia, jaką teraz mają do swojej dyspozycji, znacząco zmniejsza ryzyko kontuzji.
To jednak nie wszystko. W ramach remontu odnowione zostały ściany, na których zawieszony został nowy sprzęt. Chodzi tutaj chociażby o drabinki, kosze do koszykówki czy elektroniczną tablicę wyników. Poza tym na ścianach pod oknami znalazło się miejsce na nowe materace do ćwiczeń gimnastycznych. Całość dopełniają nowoczesne oświetlenie, kotary opuszczane elektrycznie i dzielące salę na dwie części, nagłośnienie oraz rolety okienne. Efekt? Nowoczesny i bezpieczny obiekt sportowy, na którym ćwiczenie sprawia uczniom wiele radości.
Wyremontowana sala gimnastyczna w „Piątce” cieszy uczniów
– Ogólnie zawsze nie lubiłam f-u, ale ta sala mnie przekonała. Warto było czekać przez te wakacje, bo jest mega, sztos i po prostu wybuch mózgu – mówi podekscytowana Agata. – Sala jest naprawdę super, a do tego jest tu tyle kolorów. I jeszcze kosze i bramki – dodaje Julia. – Nareszcie będzie można grać normalnie w piłkę nożną. Fajne są jeszcze te lustra, ale trzeba będzie uważać z piłkami, żeby ich nie rozbiły – podkreśla Wiktor. – Sala ogólnie mi się podoba, fajna jest podłoga. Pani mówi, że pod nią są jakieś specjalne gąbki i dzięki temu sprężynuje. A ponieważ bardzo lubię wf, to myślę, że to wszystko się doskonale nada – mówi z kolei Zosia. – Bardzo lubię ćwiczyć na wf-ie, bo na innych lekcjach to tylko czytamy książki i to jest nudne. A na wf-ie można biegać, bawić się, wspinać na drabinkach i podciągać. Naprawdę fajna sprawa – podsumowuje Marcel.
Remont sali gimnastycznej w „Piątce” kosztował nieco ponad milion złotych. Większość tej kwoty to środki własne miasta. Pozostałą część, czyli 285 tys. zł stanowi dofinansowanie, jakie miasto pozyskało z budżetu Samorządu Województwa Łódzkiego.