Pomocą z łódzkiego Banku Żywności objęte są osoby znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej. Wśród nich są zarówno bełchatowianie, jak i mieszkający w Bełchatowie obywatele Ukrainy. Wszyscy musieli spełnić kryteria dochodowe.
Paczki żywnościowe właśnie są wydawane. Akcję, tak jak poprzednio, koordynuje Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Bełchatowie. Zaangażowani są w nią również harcerze z Hufca Reduta. Będzie też kilka transportów bezpośrednio do domów. Korzystają z tego wyłącznie osoby, które z przyczyn zdrowotnych same nie mogą odebrać żywności.
Do każdej osoby objętej pomocą, tym razem trafi około 12 kilogramów różnorodnych produktów spożywczych. Groszek z marchewką, szynka drobiowa, cukier i olej rzepakowy – to niektóre z nich. Jest też dżem, makaron jajeczny, mąka pszenna. Do tego ser, herbatniki maślane, kawa zbożowa. Jak zawsze produkty są dobrej jakości. Mają także dłuższy termin ważności, aby można je było wykorzystać w dogodnym dla siebie czasie.
W sumie tylko w tym roku, z łódzkiego Banku Żywności dotarło do Bełchatowa 75 ton jedzenia. A każda osoba objęta pomocą otrzymała około 45 kg jedzenia. To efekt współpracy, którą miasto nawiązało właśnie ze wspomnianym już łódzkim Bankiem Żywności.
– Dziękujemy wszystkim instytucjom i harcerzom za pomoc w przygotowaniu akcji, a także w wydawaniu paczek. Cieszę się, że wspólnie możemy pomagać innym i realizować tak dobre programy. Liczę, że współpracę z Bankiem Żywności w Łodzi uda się kontynuować również w przyszłym roku. Dla wielu osób to bowiem ogromne wsparcie i spore odciążenie dla ich domowych budżetów – dodaje wiceprezydent Bełchatowa Agnieszka Ludwiczak-Maszewska.