
Przez lata w budynku przy Rynku Grocholskim 18 mieściła się filia Miejskiego Centrum Kultury. Niestety obiekt lata świetności ma za sobą, a jego stan techniczny jest fatalny. Wymaga gruntownego remontu. Dlatego prezydent Patryk Marjan zdecydował, że trzeba znaleźć nowe miejsce dla grocholskiej filii MCK-u, a także filii biblioteki, która tymczasowo przeniosła się do Szkoły Podstawowej nr 5. Udało się. Kilka miesięcy temu miasto zakupiło nową nieruchomość. Obiekt znajduje się przy ul. Szkolnej 4. Jest przestronny, nowoczesny, a przede wszystkim dostosowany do potrzeb, jakie mają MCK i biblioteka.
Jakie placówki będą działać w nowym budynku MCK-u?
W budynku przy ul. Szkolnej 4 będzie się mieścić Miejskie Centrum Kultury. Będzie scena, dzięki czemu będzie tam można przeprowadzać wszelakie akcje artystyczne, o jakich tylko marzą mieszkańcy tej dzielnicy miasta i Bełchatowa. W kolejnym pomieszczeniu, które będzie mieć osobne wejście, swoje miejsce będzie mieć Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna. Pomieszczenie jest jasne, komfortowe, a także większe niż to w starym budynku Miejskiego Centrum Kultury. W nowym budynku MCK-u swoją siedzibę będzie mieć także Miejska Orkiestra Dęta, będzie więc też tam muzycznie.
Miasto, na podstawie umowy, użyczyło Miejskiemu Centrum Kultury wspomniany budynek. Trwają w nim właśnie prace adaptacyjne. Wkrótce placówki będą się tam wprowadzać. Wszystko ma być gotowe na jesień, dokładnie w październiku.
Swoje pomieszczenie przygotowuje również biblioteka. Placówka chciałaby, aby ich filia nr 1 ruszyła już 1 października.
BTF i pracownia ceramiczna w nowych siedzibach
Warto przypomnieć, że z budynku przy Rynku Grocholskim wyprowadziło się także Bełchatowskie Towarzystwo Fotograficzne. Od kilku miesięcy spotykają się i tworzą w nowym studio. Mieści się ono w Gwarku, czyli siedzibie MCK-u na os. Dolnośląskim. Z kolei od kwietnia w nowej siedzibie – przy Placu Wolności 10 działa pracownia ceramiczna. – Jest tu jasno i ciepło, mamy wygodny dostęp do stołów z każdej strony. Pod względem technicznym jest więc dużo lepiej. Nowa siedziba jest też zdecydowanie większa. Wygodniej z pewnością będzie też uczestnikom warsztatów. Pracownia jest bliżej, w samym centrum miasta. Do swojej dyspozycji mamy też ogród. Tak więc w planach mamy też tak lubiany przez wszystkich letni ogród sztuk. Będą więc takie niekonwencjonalne wypały raku czy obwary – tłumaczy instruktor Alicja Przydryga.


