
„Z około 3 tys. małych więźniów obozu na Przemysłowej żyje jeszcze kilkanaścioro ostatnich świadków historii, którzy przekazują współczesnej młodzieży świadectwo o czasach strachu, ale także czasach siły, czerpanej z solidarności współwięźniów i poczucia wspólnoty” – czytamy na oficjalnej stronie Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu. I to właśnie historia obozu, a przede wszystkich małych więźniów była tematem warsztatów historyczno-artystycznych, w których udział wzięli uczniowie „Dziewiątki”.
Poznali historie dzieci z obozu
Edukatorzy przybliżyli uczniom codzienność małych obozowiczów, opowiedzieli o ciężkiej pracy, jaką zmuszeni byli wykonywać. O długich dniach bez „kocham cię i mogę na ciebie liczyć, mamo i tato”. Te historie były punktem wyjścia do wykonania przez uczniów prac plastycznych na temat „Oczy – zwierciadło duszy”. W efekcie powstały obrazki przedstawiające wyobrażenie tego, co mogło się kryć w oczach dzieci z obozu. Ich strach, lęk, ale także marzenia – często o zwykłych, przyziemnych rzeczach, jak chociażby talerz ciepłej zupy. Rysunki będzie można zobaczyć na planowanej wystawie upamiętniającej dzieci z obozu przy ul. Przemysłowej.
Z historii obozu…
Niemiecki obóz koncentracyjny dla polskich dzieci w Łodzi (Polen-Jugendverwahrlager der Sicherheitspolizei in Litzmannstadt) został utworzony przez okupacyjne władze niemieckie 1 grudnia 1942 r. Pierwsi mali więźniowie zostali przetransportowani do niego już kilka dni później – 11 grudnia. Obóz funkcjonował do 18 stycznia 1945 r., kiedy to załoga opuściła jego teren, zostawiając otwarte bramy i uciekając.
W obliczu m.in. zacierania przez Niemców dowodów zbrodni nie udało się dotąd określić dokładnej liczby dzieci, które przeszły obóz. Podobnie rzecz ma się z liczbą ofiar śmiertelnych. Niektóre starsze szacunki mówiły o kilkunastu tysiącach więźniów. Według nowszych ustaleń obóz pochłonął niemal 200 ofiar. W sumie przetrzymywano w nim od 2 do ponad 3 tysięcy dzieci. Być może nigdy nie uda się już ustalić precyzyjnie faktycznych rozmiarów zbrodni popełnionych w obozie.
AP
