„Baltic Way” to jedne z najbardziej prestiżowych zawodów matematycznych w Europie. Udział w nich biorą uczniowie szkół ponadpodstawowych z 11 krajów bałtyckich. Wśród nich także zespół z Polski. Drużyny musiały rozwiązać 20 niesamowicie trudnych zadań z algebry, kombinatoryki, geometrii oraz teorii liczb. Nasi reprezentanci zdobyli 77 punktów na 100 możliwych, wyprzedzając ekipy Estonii – 64 pkt. oraz Niemiec – 57 pkt.  Więcej na ten temat pisaliśmy w naszym artykule: Bełchatowianin Szymon Urban matematycznym mistrzem.

Każda z drużyn narodowych to pięciu uzdolnionych młodych matematyków. W tym roku wśród nich znalazł się także bełchatowianin – Szymon Urban. który na co dzień uczy się w 3 klasie Technikum Nowoczesnych Technologii w Kleszczowie. Ekipa nie miała sobie równych – zdobyła aż 77 punktów na 100 możliwych. Tym samym zaś wywalczyła złoto.

Z bełchatowskim matematycznym mistrzem spotkał się prezydent Patryk Marjan. Pogratulował Szymonowi sukcesu, podziękował za tak wspaniałe reprezentowanie Bełchatowa i naszego kraju na międzynarodowych arenach. Przekazał również list gratulacyjny.

„Gratuluję wielkiego matematycznego talentu, fenomenalnej wiedzy i wyjątkowych zdolności analitycznych. Jestem pewien, że dzięki Tobie wielu Twoich kolegów i koleżanek, przekona się, że matematyka to nie tylko liczby i równania. To także piękno logiki i kreatywnego myślenia. (…) Zwycięstwo w „Baltic way” to dla Ciebie to podwójne zwycięstwo. Byłeś bowiem najmłodszy w polskiej ekipie, a wielu z konkursowych zagadnień nie miałeś jeszcze na szkolnych lekcjach. To fenomenalne. Udowadniasz, że pasja w połączeniu z ciężką pracą, zaangażowaniem i determinacją przynosi sukcesy, a przede wszystkim satysfakcję. Trzymaj tak dalej” – czytamy w liście prezydenta Bełchatowa.

Szymon Urban – matematyczna duma Bełchatowa

Podczas spotkania w magistracie Szymon Urban opowiadał, jak trafił do polskiej drużyny. – Przydział do drużyny olimpijskiej następował na podstawie wyników ogólnopolskiej olimpiady matematycznej. Poszło mi na tyle dobrze, że znalazłem się w top dwadzieścia w kraju i to wystarczyło. Chociaż chcę podkreślić, że matematyka olimpijska to zupełnie inna matematyka niż w szkole. Trzeba dużo pracować, najlepiej pod okiem nauczyciela specjalizującego się właśnie w takiej matematyce – tłumaczy Szymon.

Bełchatowianin zdradził nam również, je pasję do matematyka zaszczepiła w nim jego mama. Zażartował również, że teraz, jak w przysłowiu, „uczeń przerósł mistrza”. Wyjawił też, że rozwiązywanie skomplikowanych zadań sprawia mu dużą satysfakcję. A przyszłość? W tej kwestii młody matematyk plany ma mocno sprecyzowane. – Swoją przyszłość wiążę albo z matematyką, albo z informatyką, którą również się mocno interesuję. Biorę też udział w olimpiadach informatycznych. Co prawda bez takich sukcesów, jak w matematyce, ale mam nadzieję, że na tym polu też sporo osiągnę – podsumował Szymon Urban.

My także przyłączamy się do gratulacji dla Szymona Urbana. Życzymy również spełnienia wszystkich jego planów i zamierzeń.