
Spotkanie to kontynuacja wcześniejszych rozmów, które w Bełchatowie odbyły się pod koniec października. Wówczas ich uczestnicy sformułowali kilka postulatów. Jednym z nich był ten dotyczący podjęcia szerokiej współpracy na rzecz przekształcenia terenów pogórniczych w strefy przemysłowe. Jest to bowiem niezwykle ważny czynnik, który wpłynie na zwiększenie atrakcyjności inwestycyjnej naszego regionu. I to właśnie kwestia możliwości utworzenia stref przemysłowych zdominowała spotkanie 11 grudnia.
Transformacja to wyzwanie i szansa
Spotkanie otworzyła dr Małgorzata Misiak, pełnomocnik Zarządu Województwa Łódzkiego ds. Sprawiedliwej Transformacji. W swojej prezentacji omówiła wyzwania, jakie stoją przed samorządami w związku z transformacji. Przedstawiła też potencjał, jaki tkwi w regionie bełchatowskim. I to był punkt wyjścia dyskusji na temat wspólnych celów oraz potencjalnych korzyści, jakie utworzenie wspólnych stref może przynieść poszczególnym miastom i gminom, a przede wszystkim ich mieszkańcom.
Prezydent Bełchatowa Patryk Marjan zaproponował, by pamiętać o tym, jaki wpływ na społeczeństwo może mieć wygaszenie kompleksu górniczo-energetycznego. Transformacja energetyczna ma bowiem w dużej mierze pomóc zamortyzować ubytek miejsc pracy.
Klucz to duże inwestycje
– Pomysł jest taki, żeby pozyskać inwestorów, którzy będą zainteresowani rozwojem swoich biznesów właśnie na terenach objętych transformacją. Będzie to niosło konkretne korzyści dla mieszkańców. Mam tutaj na myśli głównie nowe miejsca pracy. Dodatkowo to szansa na rozwój różnych branż – zaznacza Błażej Mielczarek, prezes Bełchatowsko Kleszczowskiego Parku Technologicznego.
Przypomnijmy, że do końca 2025 roku samorządy muszą uchwalić plan ogólnego. Dopiero na jego podstawie będzie można sporządzać Miejscowe Plany Zagospodarowania Przestrzennego, które z kolei uwzględnią ewentualne strefy przemysłowe.
