Na 21 czerwca przypada pierwszy dzień lata, czyli tak zwane sobótki, Noc Kupały. To najdłuższy dzień w roku i zarazem najkrótsza noc w roku, z którą związanych było wiele obrzędów. Świętowali także bełchatowianie. W sobotnie popołudnie na błoniach przy Muzeum Regionalnym odbyła się plenerowa impreza „Wianki nad Rakowką”, na którą zaprosił mieszkańców prezydent Patryk Marjan.
– Bardzo nam miło, że bełchatowianie skorzystali z tego plenerowego wydarzenia i przyszli na błonia, by wspólnie przywitać lato. Było ono okazją do wspólnej zabawy na świeżym powietrzu, ale też, by wrócić do tradycji. Warto bowiem kultywować nasze narodowe tradycje i pokazywać młodym, jak kiedyś świętowano pierwszy dzień lata, a także jak obchodzono i jakie zwyczaje były związane z Nocą Świętojańską obchodzoną w wigilię św. Jana – mówi Agnieszka Ludwiczak – Maszewska, wiceprezydent Bełchatowa.
Podczas wydarzenia „Wianki nad Rakówką” można było nauczyć się plecenia wianków. Jak je wyplatać podpowiadali fachowcy, którzy służyli też pomocą i radą. Chętnych, by przygotować swój wianek, było wielu. Mieszkańcy mogli również posłuchać ciekawych pogadanek o ziołach. Było też muzycznie i tanecznie. Najpierw wystąpiła kapela Bełchatowianie, którzy zagrali muzykę ludową. Później była potańcówka pod gołym niebem. Z kolei około godz. 20:00 odbyło się wspólne puszczanie wianków nad Rakówką. Na zakończenie mieszkańcy mieli okazję, aby zobaczyć pokaz led show.
