
Trwają Bełchatowskie Dni Papieskie. Ich częścią od lat są także uroczystości poświęcone bł. ks. Jerzemu Popiełuszce, kapelanowi „Solidarności”. Zawsze odbywają się one w rocznicę jego męczeńskiej śmierci, czyli 19 października. Tak samo było i w tym roku. W minioną niedzielę, kiedy to minęło dokładnie 41 lat od jego męczeńskiej śmierci mieszkańcy, delegacje związków, instytucji, a także wiceprezydenci Bełchatowa Wojciech Piasecki oraz Agnieszka Ludwiczak – Maszewska wraz z innymi samorządowcami złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą bł. ks. Jerzego Popiełuszkę. Chwilę później tradycyjnie w parafii pw. NMP Nieustającej Pomocy odprawiona została msza św. Wierni zgromadzili się, by uczcić pamięć kapłana, który stał się symbolem walki o prawdę i godność człowieka. Modlili się w intencji Ojczyzny i ludzi pracy.
Upamiętniliśmy bł. ks. Jerzego Popiełuszkę
Nabożeństwu przewodniczył kardynał Grzegorz Ryś, metropolita łódzki. W swojej homilii wspominał on oczywiście bł. ks. Jerzego Popiełuszkę. – 41 lat temu ksiądz Jerzy niczego nie przegrał. Wszystko wygrał. Jakby przegrał, to was by tu dzisiaj nie było. Ksiądz Jerzy wszystko wygrał. Wtedy byłem w seminarium jako kleryk. To był jedyny czas, kiedy przełożeni pozwolili nam byśmy nocami słuchali radia, bo były transmisje z procesu zabójców księdza Jerzego. Tak naprawdę, starsi pamiętają, że to był proces nazwy. To on był oskarżany. To on był wyśmiewany. On był potępiany w czasie tego procesu, a nie ci, którzy go zamordowali. A myśmy wszyscy tego słuchali i słuchaliśmy też ostatnich rozważań różańcowych, jakie wypowiedział w Bydgoszczy. One się rozeszły bardzo szybko po ludziach w takich nagraniach kasetowych – powiedział podczas nabożeństwa kard. Grzegorz Ryś.
„Zło dobrem zwyciężaj”. Kardynał Ryś o kapelanie „Solidarności”
– Ja mam do dzisiaj w uszach wielki głos – 41 lat go słyszę jak takim bardzo powolnym, nawet byśmy powiedzieli monotonnym głosem, ale nie podnosząc głosu, prowadził tę medytację. Jedna z nich brzmiała mniej więcej tak: idea, która sięga po przemoc sama się kompromituje. Prawda zwycięża własną mocą. Prawda nie potrzebuje sięgać po siłę. Kiedy sięga po siłę, sama się kompromituje. Z tym zostawił ludzi ks. Jerzy, który za chwilę został porwany, a potem zabity. Myślicie, że się wycofywał z tych słów: Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło w dobrym zwyciężaj? – powiedział podczas nabożeństwa kard. Grzegorz Ryś.
Kiermasz papieskich kremówek
Tradycją Bełchatowskich Dni Papieskich jest także kiermasz papieskich kremówek. Były one ulubionymi słodkościami papieża Polaka. Kiermasz, jak zawsze odbył się ona przy parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Bełchatowie przy ul. Kościuszki. Swoje słodkie smakołyki wystawiły bełchatowskie cukiernie, ale też harcerze czy szkole koło Caritasu.
Bełchatowskie Dni Papieskie. Co jeszcze w programie?
Główne uroczystości tegorocznych Dni Papieskich odbędą się w środę 22 października. Nie jest to data przypadkowa. Właśnie 22 października 1978 roku kardynał Karol Wojtyła został uroczyście wprowadzony na tron papieski jako Jan Paweł II. Tego dnia Kościół katolicki obchodzi również jego liturgiczne wspomnienie. O godz. 18:15 delegacje oraz mieszkańcy złożą kwiaty pod pomnikiem patrona naszego miasta (ul. Kościuszki). Chwilę później – o godz. 18:30 – w parafii pw. Narodzenia NMP odprawiona zostanie zaś msza św. w intencji mieszkańców Bełchatowa przez wstawiennictwo św. Jana Pawła II.
Również 22 października, ale w hali Energia odbędzie się turniej piłki nożnej „Strzel gola dla Karola”. Sportowe zmagania uczniów szkół podstawowych będzie można śledzić od godz. 9:00. Natomiast w niedzielę 9 listopada zapraszamy do domu parafialnego na os. Dolnośląskim. O godz. 16:00 będzie się tam można spotkać z dr Mileną Kindziuk oraz ks. prof. Józefem Naumowiczem – autorami książki „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech”.




