Złote Gody – siedem par świętuje 50 lat wspólnego życia

16 października 2025

707

Złote Gody – siedem par świętuje 50 lat wspólnego życia — Wiceprezydent Agnieszka Ludwiczak-Maszewska pogratulowała małżonkom pięknego, wspólnego życia

W wyjątkowej, pełnej wzruszeń atmosferze odbyła się uroczystość z okazji jubileuszu Złotych Godów. Siedem bełchatowskich par małżeńskich, które wspólnie przeżyły pięćdziesiąt lat, zostało uhonorowanych medalami za długoletnie pożycie małżeńskie. Uroczystość była okazją do złożenia gratulacji, podziękowań oraz życzeń zdrowia i dalszych lat w miłości i wzajemnym szacunku.

Złote Gody to przepiękne świadectwo miłości. To również przypomnienie, że małżeństwo to nie tylko radosne świętowanie sukcesów. To przede wszystkim gotowość do wspólnego pokonywania codziennych trudów. Wie o tym doskonale siedem bełchatowskich par, które właśnie świętuje jubileusz 50-lecia małżeństwa. Są to państwo: Jolanta i Adam Bujanowscy, Alicja i Walerian Sikorowie, Zenona i Marian Cywińscy a także Hanna i Janusz Bednarczykowie. Złote Gody obchodzą też państwo Elżbieta i Stanisław Lesieniowie, Jadwiga i Mirosław Paździejowie oraz Cecylia i Mirosław Pazerowie.

Złote Gody – siedem par świętuje 50 lat wspólnego życia

Jubilaci otrzymali okolicznościowe medale za długoletnie pożycie, które nadaje prezydent RP. Wręczyła im je wiceprezydent Bełchatowa Agnieszka Ludwiczak-Maszewska.

– To dla mnie niezwykły zaszczyt, że mogę tu z Państwem być i w imieniu prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wręczyć te wyjątkowe medale. Pragnę również pogratulować pięknego jubileuszu oraz tego, że przez tyle lat szanowaliście się, żyliście w miłości i przyjaźni. Podziwiam Państwa – powiedziała wiceprezydent Ludwiczak-Maszewska.

Jubileuszowe pary chętnie dzieliły się swoimi refleksjami i wspomnieniami. Zapytane o receptę na długie i szczęśliwe życie we dwoje, podkreślały zgodnie: miłość, cierpliwość, wzajemne wsparcie i umiejętność wybaczania. – Trzeba rozmawiać i iść przez życie razem, niezależnie od przeciwności – mówili jubilaci.

– 50 lat to dużo lat. Nie zawsze wszystko było usłane różami. Bywały i dobre chwile, ale i złe. Trzeba się umieć dogadać – mówią państwo Zenona i Marian Cywińscy. – Nasze życie toczyło się w miarę dobrze, można powiedzieć. Życzylibyśmy wszystkim takiego szczęścia – dodają państwo Alicja i Walerian Sikorowie. – Do tej pory raczej rozmawiamy ze sobą, nie kłócimy się. Nie pamiętamy, żebyśmy kiedyś „darli koty” – podsumowują państwo Hanna i Janusz Bednarczykowie.

Na zakończenie spotkania wszystkie pary otrzymały gratulacje, drobne upominki oraz życzenia wielu kolejnych lat w zdrowiu i spokoju. Do życzeń dołączamy się również i my.