Prezydent Bełchatowa Mariola Czechowska wraz z Muzeum Regionalnym zapraszają do udziału w spotkaniu z mieszkańcami wsi, które kilkadziesiąt lat temu zostały wysiedlone pod budowę kopalni i elektrowni. W najbliższą niedzielę, 23 października, będzie można poznać historię naszego miasta i regionu z punktu widzenia osób, które musiały opuścić swoje rodzinne domy i miejscowości.
Dwa największe bełchatowskie zakłady pracy, czyli kopalnia i elektrownia, powstały na terenie kilkunastu wsi, których mieszkańcy zostali wysiedleni. Mowa m.in. o Kucowie, Stawku, Grabku, Piaskach, Woli Grzymalinie, Rogowcu czy Kamieniu. Część z wysiedlonych zamieszkała w Bełchatowie i to właśnie tu stworzyła „swoje drugie miejsce na ziemi”. W większości byli to ludzie w wielu tzw. produkcyjnym. Sytuacja wyglądała zgoła inaczej w przypadku osób starszych, którym trudno było opuszczać ojcowiznę.
W ramach tegorocznych Europejskich Dni Dziedzictwa, których hasłem było „Połączeni dziedzictwem”, bełchatowskie Muzeum Regionalne zorganizowało pogadankę na ten temat oraz wycieczkę do wybranych wysiedlonych miejscowości. I to właśnie wtedy narodził się pomysł zorganizowania spotkania, jakie może był okazją do wspomnień, ale nie tylko. Wspomnienia byłych mieszkańców wsi, które zniknęły już z naszego krajobrazu stanowią unikatowe świadectwo ostatnich kilkudziesięciu lat naszego regionu i miasta.
Podczas spotkania, które odbędzie się już w najbliższą niedzielę, 23 października, będzie można także obejrzeć prezentację muzealnych zbiorów dotyczących historii budowy kopalni i elektrowni – map, dokumentów i zdjęć. Przyjść może każdy, kto chciałby poznać historię Bełchatowa i okolicznych miejscowości opowiedzianą z nieco innej, bardziej osobistej perspektywy. Początek spotkania w Muzeum Regionalnym o godz. 15:00.
AP