Modernizacja i elektryfikacja linii kolejowej nr 24 ma ruszyć w 2027 roku. Teraz firma TPF sp. z o.o będzie przygotowywać dokumentację projektową na realizację tego zadania. Ma być ona gotowa w pierwszym kwartale 2026 roku. Warte 15,5 mln zł prace projektowe sfinansuje rząd w ramach programu Kolej Plus. Umowę w tym zakresie PKP PLK, ze wspomnianą już firmą TPF, podpisały w poniedziałek 24 lipca.
– Oznacza to, że bełchatowianie w niedalekiej przyszłości będą mogli podróżować pociągiem z Bełchatowa do większych miast. Nad projektem powrotu kolei do Bełchatowa pracowaliśmy ponad półtora roku. W jego przygotowanie zaangażowało się wiele samorządów. Cieszę się, że dziś to ambitne zadanie wchodzi w kolejny etap realizacji – mówi Mariola Czechowska, prezydent Bełchatowa.
W ramach zadania wykonawca przebuduje 34,4 km linii kolejowej nr 24. Dodatkowo wydłuży ją o 7,2 km do Bogumiłowa. Trasa zostanie zelektryfikowana. W efekcie przewoźnicy będą mogli wykorzystywać nowoczesne, ekologiczne pojazdy i tym samym przygotować lepszą ofertę dla podróżnych. Szacuje się, że po modernizacji i elektryfikacji czas przejazdu wyniesie około 1 h 25 min. Projekt dotyczący Bełchatowa jest jednym z 34, jakie otrzymały rządowe dofinansowanie w ramach programu Kolej Plus. Jak można przeczytać na stronie PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.: „mieszkańcy zyskają dostęp do kolei dzięki odbudowie przystanku w Bełchatowie oraz budowie nowych przystanków o roboczych nazwach: Wola Krzysztoporska, Korczew, Kurnos, Zarzecze, Trząs oraz Bogumiłów. Obiekty będą mieć wiaty, ławki, jasne oświetlenie. Będą też przyjazne dla osób o ograniczonych możliwościach poruszania się. Dlatego będzie odpowiednia wysokość peronów ułatwi wsiadanie i wysiadanie z pociągu. Prace budowlane zaplanowano na lata 2027-2029”.
– Modernizacja i wydłużenie linii w kierunku zachodnim pozwoli na większe otwarcie Bełchatowa na ruch kolejowy, a w konsekwencji ściągnięcie do naszego miasta nowych inwestorów i turystów. Zapewni ona także większy komfort mieszkańcom, którzy aby podróżować koleją zmuszeni są dojeżdżać do dworca w Piotrkowie Trybunalskim czy Łodzi. Planujemy, aby realizowane były przewozy pasażerskie, które nie wykluczają ruchu innego rodzaju pociągów. To bardzo dobra informacja, szczególnie w obliczu czekającej Bełchatów i cały region transformacji energetycznej – dodaje prezydent Mariola Czechowska.