Plac Wolności z muzycznym miejscem zabaw dla najmłodszych, barwną fontanną i marszałkiem Piłsudskim jest już gotowy. Do spędzania wolnego czasu właśnie w tym miejscu zachęcają także kawiarniane ogródki, minisiłownia i nasadzenia ozdabiające plac.
– Po dziesięciu miesiącach intensywnej pracy oddajemy w ręce mieszkańców zrewitalizowany Plac Wolności. Myślę, że będzie to jedno z piękniejszych miejsc w naszym mieście – mówi Mariola Czechowska, prezydent Bełchatowa. A pracy było sporo, bo oprócz tych widocznych gołym okiem wykonawca – bełchatowska firma Binż, wiele do zrobienia miał także pod ziemią. Mowa o położeniu kanalizacji deszczowej i sieci wodociągowej, które były niezbędne do przyłączenia fontanny oraz zdroju ulicznego. Montażu systemu nawadniania, a także światłowodu pod monitoring oraz przyłączy energetycznych pod latarnie i oświetlenie punktowe, m.in. reflektory rozjaśniające małą architekturę.
Plac Wolności podzielny został na trzy części. Pierwszą, mowa o strefie położonej od strony placu Narutowicza i umownie nazwanej patriotyczną, mieszkańcy mogli zobaczyć już w listopadzie. To właśnie tam stanął postument Marszałka Józefa Piłsudskiego, który został odsłonięty w tegoroczne Święto Niepodległości.
Część centralna, przeznaczona m.in. na spotkania i imprezy kulturalne, to fontanna otoczona kamiennymi ławami, pergola z zadaszeniem, miejsce na scenę plenerową oraz kawiarniane ogródki. A prowadzi do niej aleja z czerwonymi kasztanowcami. Ostatnia ze stref na pewno spodoba się najmłodszym, bo to plac zabaw z bębenkami, cymbałkami, dzwonkami i ławą przypominającą pianino. Takie wyposażenie nie jest przypadkowe – nawiązuje do położonej w pobliżu szkoły muzycznej. W tej części jest także mini siłownia zewnętrzna m.in. z orbitrekiem i rowerkiem. Wszystko dopełnia mała architektura – siedziska, kładka nad granitową fontanną, pergole, stoliki, a także nowa zieleń.
– Fontanna ma zamontowane urządzenia, które pozwalają na programowanie efektów świetlnych wgrywanych w jej mechanizm zgodnie z wolą i upodobaniami – podkreśla Adam Marszał, prezes spółki Binż. – Fontanna jest gotowa, technicznie oddana do użytku. Jednak, aby ją uruchomić i zobaczyć grę świateł oraz wody musimy poczekać na cieplejsze temperatury – podsumowuje Marszał.
Na Placu Wolności posadzono ponad 600 drzew liściastych, m.in. kasztanowca czerwonego, buka pospolitego i grabu pospolitego. Do tego 50 krzewów iglastych, blisko 1,5 tysiąca liściastych, m.in. berberysów, trzemielina, tawuły japońskiej i prawie 3 tys. roślin pnących, traw ozdobnych, roślin cebulowych i bylinowych.
– Były głosy sprzeciwu związane z wycinką drzew, ale pamiętajmy o tym, że zostało w tym miejscu posadzonych ponad sześćset nowych drzew i około 2 tysięcy krzewów iglastych oraz liściastych. Z wielką skrupulatnością zadbaliśmy o zieleń w tym miejscu – dodaje prezydent Mariola Czechowska.
Przebudowa Placu Wolności kosztowała w sumie ponad 7,6 mln zł i jest pierwszą częścią rewitalizacji śródmieścia, która potrwa do 2020 roku. Pod koniec wakacji ma się rozpocząć remont dziesięciu miejskich kamienic. Mowa o tzw. Kamienicach Tkaczy położonych m.in. przy ul. Pabianickiej, Sienkiewicza, Kaczyńskiczh czy Bawełnianej. Planowana jest jeszcze przebudowa i rozbudowa budynku przy Placu Wolności 10, w którym ma powstać Centrum Współpracy i Inicjatyw Społecznych. Cała rewitalizacja śródmieścia ma kosztować ponad 16 mln zł, a dofinansowanie unijne to ponad 9 mln zł i zakończy się w 2020 roku.
– W planach jest jeszcze jedna ważna inwestycja związana ze śródmieściem. Mowa o przebudowie ul. Kwiatowej na odcinku od ronda do skrzyżowania z ulicą 1 Maja. Będzie to duże zadanie i pochłonie sporo pieniędzy, ale inwestycję trzeba zrealizować w najbliższym czasie – podsumowuje prezydent Czechowska.
{vembed Y=hbGklZ9kWEY}
{gallery}2019/styczen/plac_wolnosci2{/gallery}
AD-A
