Pierwszy tytuł Zasłużony dla Miasta Bełchatowa Rada Miejska Bełchatowa nadała 27 marca 2014. Pośmiertnie, za długotrwałą i godną najwyższego uznania działalność na rzecz Bełchatowa...
Za wkład w wychowanie bełchatowskiej młodzieży, krzewienie historii miasta, fotograficzne dokumentowanie jego dziejów i działalność społeczność tytułem Zasłużony dla Miasta Bełchatowa Rada Miejska w...
Pierwszy kinematograf konstrukcji braci Lumière pojawił się w Bełchatowie pod koniec I wojny światowej. Wówczas to Piotr Sołtysiński, który odkrył film z kinie w Odessie, pokazał bełchatowianom tajemnicze i fascynujące ruchome obrazy.
Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas, w którym szczególnie bliska staje nam się tradycja. Warto jednak pamiętać nie tylko o tradycjach rodzinnych, ale również tych lokalnych.
Zanim 66 lat temu, w 1956 roku, powstał Powiatowy Związek Pszczelarzy w Bełchatowie (dzisiejsze Koło Rejonowe), na naszych terenach było zaledwie kilkanaście osób zajmujących się pszczołami.
35 lat temu, w październiku 1986 roku, szpital rejonowy w Bełchatowie przyjął pierwszego pacjenta. W tamtych latach bełchatowska lecznica była największą placówką w kraju.
Choć św. Jan Paweł II w Bełchatowie nigdy nie był, można śmiało powiedzieć, że to Jego miasto. Miasto, które wybrało Go na swojego patrona i nadało honorowe obywatelstwo. To także miasto, w którego niemal każdej części odnaleźć można miejsca związane z Papieżem Polakiem i poczuć, że Piotr naszych czasów jest tu ciągle obecny.
„Takiego Piłsudskiego, jak go przedstawiają moi współcześni, ja nie znam. Nieraz ze zdumieniem czytam to, co o mnie różni ludzie piszą. Są to najczęściej fałsze i brednie... A ja chciałbym, aby coś z prawdy o mnie przeniknęło do potomności" - Józef Piłsudski.
Bełchatowska Ochotnicza Straż Pożarna obchodzi 120. rocznicę powstania. Z kolei sto lat istnienia świętuje Związek Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej. Z okazji obydwu jubileuszy Muzeum Regionalne przygotowało wystawę czasową.
Święta Wielkanocne obfitują w tradycje i zwyczaje ludowe. Święcimy pokarmy, malujemy pisanki i zanosimy palemki do kościołów. Nie wyobrażamy sobie także Lanego Poniedziałku bez skropienia najbliższych choć kilkoma kroplami wody. Czy jednak pamiętamy o półpoście, leczniczych właściwościach bazi, święceniu ognia czy pogrzebie żuru i śledzia? Okazuje się, że wiele starych zwyczajów nadal kultywujemy, inne z kolei odeszły w zapomnienie.